W meczu bez szczególnego znaczenia dla układu tabeli Grom Cykarzew uległ w ostatnim spotkaniu "rundy zasadniczej" liderowi - Liswarcie Popów 4:2(1:0). Dwie bramki dla naszego zespołu strzelił Łukasz Jończyk po asystach Mariusza Gębskiego oraz Adriana Łyko.
Grom udał się do Zawad rozegrać mecz z liderem o przysłowiową "pietruszkę". Trener Tomasz Grabara dał w tym spotkaniu pograć zawodnikom, którzy w ten rundzie wystąpili w mniejszym wymiarze czasowym i tak od początku można było na murawie zobaczyć Mateusza Kozioła czy Jakuba Jędrysiaka. Brakło natomiast Michała Mireckiego, Damiana Szlapy oraz Marcina Krzypkowskiego.
Pierwszy kwadrans spotkania to typowe boiskowe, badania sił. Pierwszą groźną akcję przeprowadzili gospodarze, którzy za sprawą Szymona Bika mogli objąć prowadzenie, ale strzał głową świetnie wybronił nasz bramkarz - Daniel Świąć. Po tej akcji o dziwo do głosu doszli nasi zawodnicy, którzy przeprowadzili dwie świetne kontry. Wpierw przed szansą na strzelenie bramki stanął Michał Turek ale jego strzał głową obił poprzeczkę bramki Patryka Wersa. Chwilę później powinna paść bramka dla gości. Świetnie w uliczkę Mariusza Gębskiego wypuszcza Patryk Czyż, który znalazł się w sytuacji oko w oko z golkiperem Liswarty, ale piłka minęła prawy słupek bramki i nadal w Zawadach brzmiał wynik 0:0. Gdy już zawodnicy głowami byli w szatni, bramkę na 1:0 dla gospodarzy trafił nie kto inny jak etatowy napastnik Tomasz Czok, który z okolic "szesnastki" przymierzył po "długim rogu".
Druga odsłona to już znaczna przewaga Liswarty, która zepchnęła nasz zespół do głębokiej defensywy czego efektem jest bramka strzelona przez Tomasza Chyrę na 2:0. W 55 minucie za Jakuba Jędrysiaka wszedł Łukasz Jończyk, który ponownie (już któryś raz w tej rundzie) miał mocne wejście i chwilę później wpisał się na listę strzelców wykorzystując prostopadłe podanie Mariusza Gębskiego łapiąc kontakt z Liswartą. Odpowiedź Lidera nadeszła 10 minut później, kiedy to w 74 minucie pewnie rzut karny egzekwował kapitan gospodarzy - Michał Różański i zrobiło się 3:1. Lecz nasz zespół tego dnia choć grał tylko o prestiż, nie chciał się poddać. W 80 minucie prawą stroną pomknął Adrian Łyko, który posłał długą piłkę w pole karne na wbiegającego Łukasza Jończyka, który zmieścił piłkę pomiędzy interweniującym bramkarzem gospodarzy a słupkiem i ponownie nasz zespół doskoczył rywala na jedną bramkę. Jednak ostatnie słowo należało do gospodarzy. Ponownie instynktem strzeleckim wykazał się Tomasz Czok, który ponownie pokonał Daniela Świącia w 89 minucie spotkania ustalając wynik spotkania na 4:2, który z przebiegu spotkania wydaje się nie sprawiedliwy.
______________________________________________________________________________________
Jednak tego dnia nie to było najważniejsze. Podczas rozgrywania spotkania z Liswarta Popów, nasi zawodnicy nasłuchiwali wieści z innych aren 22.kolejki i Płomień Czarny Las za sprawą Rafała Stefańskiego w 93 minucie meczu z Sokołem Wręczyca dał swojej drużynie remis 1:1, co przy zwycięstwie Naprzodu Ostrowy oraz Orlika Blachownia oznacza, że to właśnie Sokół będzie rywalem naszej drużyny w "grupie spadkowej". Także dzięki udziałowi Sokoła nasz zespół może sobie dopisać więcej punktów na start "rundy finałowej" i tak Grom jest liderem tej grupy z 12 punktami na koncie, kolejno plasują się Znicz Kłobuck 9 pkt., Sokół Wręczyca 9 pkt., i Alkas Aleksandria 6 pkt.
Tabela wygląda następująco:
Podgrupa I spadkowa
1. Grom Cykarzew 6 12 14:9
2. Sokół Wręczyca 6 9 17:9
3. Znicz Kłobuck 6 9 8:12
4. Alkas Aleksandria 6 6 11:20
I kolejka 23-05-2015 g.17:00
Alkas Aleksandria – Sokół Wręczyca
Znicz Kłobuck – Grom Cykarzew
Z tego co widać naszemu zespołowi przyjdzie się zmierzyć w najbliższą sobotę, 23 maja o godz. 17:00 na wyjeździe ze Zniczem Kłobuck. Także będzie to okazja do rewanżu z jesieni, Grom uległ 3:2(3:0) w jednym z najbardziej pamiętliwych spotkań tego sezonu dla naszego zespołu.
Reszta "Podgrup" "A" klasy Gr.I prezentuje się następująco:
Podgrupa I mistrzowska
1. Pogoń Blachownia 6 10 10:7
2. Grom Miedźno 6 10 10:6
3. Płomień Czarny Las 6 8 10:10
4. Liswarta Popów 6 6 6:13
I kolejka 23-05-2015 g.17:00
Liswarta Popów – Płomień Czarny Las
Grom Miedźno – Pogoń Blachownia
__________________________________
Podgrupa I neutralna
1. Maraton Waleńczów 6 12 13:17
2. Oksza Łobodno 6 10 18:12
3. Naprzód Ostrowy 6 10 14:10
4. Orlik Blachownia 6 3 7:13
I kolejka 23-05-2015 g.17:00
Maraton Waleńczów – Naprzód Ostrowy
Oksza Łobodno – Orlik Blachownia
Wnioski są jednoznaczne. Lider Ligi Liswarta Popów mając po "rundzie zasadniczej", aż 9 pkt. przewagi na drugim zespołem - Pogonią Blachownia jest w "rundzie finałowej" na ostatnim 4.miejscu w swojej "podgrupie" ze stratą 4 punktów do właśnie ów Pogoni. Więc pytanie tutaj do osób, które wymyśliły ten system: "Jaki tu sens? Można grać sobie 3/4 sezonu na "pół gwizdka" a "spiąć" się na koniec rundy i mieć równe szanse jak zespoły, które wylały hektolitry potu na boisku przez cały sezon, czyż tak ?"
Miejmy tylko nadzieję, że ten system nie będzie miał miejsca w sezonie 2015/2016... :)
Jeszcze dzisiejszym wieczorem na stronie pojawi się fotorelacja ze spotkania Gromu Cykarzew z Maratonem Waleńczów z 21.kolejki.