Grom Cykarzew odnosi drugie zwycięstwo z rzędu ! Z kwitkiem zostali odprawieni zawodnicy Błękitnych Libidza w dość hokejowym wyniku - 6:4(4:0). Bramki dla gospodarzy zdobyli: Patryk Czyż - 2, Łukasz Kubik - 2, Marcin Skoczylas oraz Mariusz Gębski.
W sobotnie, słoneczne popołudnie licznie zgromadzeni jak zawsze kibice przy Rumiankowej zobaczyli szalone spotkanie oraz grad goli. Pierwsza połowa to absolutna dominacja naszego zespół, który za sprawą duetu Patryk Czyż - Łukasz Kubik zdobyli 4 bramki. Już na samym początku meczu, bo w 3 minucie swoją debiutancką bramkę w barwach Gromu, a zarazem najlepszy prezent urodzinowy sprawił sobie nasz nowy napastnik - Łukasz Kubik, który w sytuacji sam na sam po podaniu Michała Turka zdobywa bramkę i uszczęśliwia po raz pierwszy trybuny przy Rumiankowej 96. Nie upłynął kwadrans gry, a już zawodnicy Tomasza Grabary cieszyli się z drugiej bramki. Świetnie zza pola karnego z okolic 20 metra uderza nasz kapitan Mariusz Gębski, piłka odbija wewnętrzne spojenie słupka z poprzeczką odbija się od linii bramkowej i wypada w kierunku głębi boiska, do bezpańskiej piłki dopada Patryk Czyż i "na wślizgu" zdobywa drugą bramkę dla Gromu. Autorem bramki nr. 3 był ponownie Łukasz Kubik, a ponownie decydujące podanie do niego posłał nie kto inny jak Mariusz Gębski i było wiadome, że tego popołudnia to Grom zainkasuje komplet punktów. Pytaniem było tylko w jakich rozmiarach to osiągnie ? Rywala tuż przed przerwą dobija Patryk Czyż, a po raz trzeci asystuje w tym spotkaniu Mariusz Gębski, 4:0 i Błękitni rozbici.
Jednak nawet największy pesymista nie spodziewał się, że jeszcze goście napędzą stracha naszemu zespołowi. W 48 minucie rozluźnienie naszego zespołu wykorzystuje Matesz Gąłęziewski, który zdobywa swoją 5 bramkę w sezonie, jednak szybko odpowiada nasz zespół. 10 minut później Mariusz Gębski za sprawą dokładnego podania od Patryka Czyża zdobywa głową bramkę oraz piątą dla Gromu w tym spotkaniu. Nie upłynęło 120 sekund a już po godzinie gry na stadionie w Cykarzewie wynik brzmiał 6:1 dla Gromu. Tym razem dokładnym podaniem Marcina Skoczylasa obsługuje Marcin Gołda, a nasz rosły stoper zdobywa swoją pierwszą bramkę w tym sezonie. Istna feta na trybunach w Cykarzewie, która dała się we znaki także naszemu zespołowi... Ostatnie 30 minut należało do przyjezdnych, którzy zdobyli kolejno trzy bramki i napędzili niezłego stracha miejscowym kibicom, a swoim dodali uśmiechu na twarzy oraz nadziei. Szczególnie bohaterem Błękitnych został Mateusz Gałęziewski, który zdobył w tym meczu swoją 5,6 oraz 7 bramkę w sezonie i samodzielnie lideruje w klasyfikacji na najskuteczniejszego zawodnika Ligi.
Nasi piłkarze pomimo zdobycia 3 punktów mieli skwaszone miny, gdyż wiedzieli, że styl zaprezentowany w drugiej połowie jest poniżej krytyki. Jednak pochwalić trzeba za pierwszą odsłonę i ofensywną grę nasz zespół, który pokazał kawał dobrej piłki oraz to, że z Gromem każda drużyna w lidze będzie się musiała liczyć.
Następne spotkanie biało-niebiescy rozegrają na wyjeździe we Wręczycy, a przeciwnikiem będzie miejscowy Sokół. Spotkanie wyjątkowo w niedzielne (13 września) popołudnie o godz. 17:00. Na to spotkanie desygnowany będzie większy autokar i tu ukłon ku kibicom Gromu, którzy będą mogli zabrać się z zawodnikami na ów mecz. Zapraszamy na wyjazd !